niedziela, 8 października 2017

Origins

 

  Pewnego gorącego dnia podczas moich codziennych zajęć czyli pakowanie swego ostrza w członków Zakonu Starożytnych  i usimiercając jednego za drugim przyleciał do mnie Orzeł   odrazu z posztrzegłem   że  ten Orzeł dawnego znajomego kiedy wylondował mi na ramieniu  zauwarzyłem że ma cosi przywinzanie do lewego szponu był to list list od Beyeka  napisał że mam sie z nim spotkaci w Menfis stolicy Egiptu wlisicie tyko napisał rze  jwst robota do wykonana brudna robota  wienc  ruszyłem do Menfis  po paru dniach i nocach dotarłem do Menfis gdzie jusz czekał namnie Beyek

- Witam cie Amal -rzekł domnie Beyek

- Ja równierz ciebie Beyek   wjakim celu mnie sprowadziłesi do stolicy- Zapytalem Beyeka

-Muj drogi sprowadziłem cie tu abysi zobaczył co z Egiptem naszą ojczyzną robi Zakon Starorzytnych




 patrz Hetapi  zmusza do psłuszenistwa a  nie posłuznych karze


 Medunamun  kontroluje ludzi za pomocoł  jakiegosi przedmiotu
Theduelist zabijaniem niewinych ludzi chce daci przykład co czeka ludi kturym im sie sprzeniwioł



A Kahaliset kontroluje pozostałe wioski   ,ludnosici oraz dzicz
Oni soł głównym zagrorzeniem ze strony Zakonu bo to oni kontrują wszystko nawet Faraon
Jest marionetką posłusznie wykonuje karzde polecenie Zakonu jest ich marionetką ,zarzendziem do sprawowania władzy

- Rozumie Beyek tyko nierozumie poco ty mi to muwisz - odparłem do Beyeka Zciekawosici
- Poto abysi wiedział dokładnie z czym mamy doczynienia zjakim złem bedziemy musieli stawici zcoło -odparł Beyek
-Ale jako  Medjay Obroncy Egiptu niemorzemy  bezposirednio atakowaci morzemy tyko bronici-odparłem do beyeka
- Drogi Amal nasz kraj chyli się ku upatkowi ,by go obronici musimy staci się narzędziem wolnosici i sprawiedliwosici - powiedział beyek
-Alesz Beyek jestesimy Medjay obroncami prawowitego Faraona Egiptu- odparłem do Beyeka  Z dziwieniem
- Muj drogi naiwny chłopcze Bogowie nas opusicili Musimy być ostrorzni bo niewszystko jest tym czym nam sie wydaje   - odparł do mnie beyek
- Czyli co to ma znaczyci?- zapytałem Beyeka
-To  że Narodziło się Nowe Bractwo Wywodzimy się z ciemności   i w niej pozostajemy ukryci nie jesteśmy jusz Medjay Teras bęndął zwaci nas Assassynami Niebendziem jusz bronici jednej osoby a wsystkich ludzi  biednych oraz bogatych przed niesprawidliwosicią  Zakunu Starorzytnych i razem uwolnimy Egipt od ich żądów teras tyko  wywodi sie pytanie  wchodzisz w to muj przyjacielu Amal- zapytał Beyek Amala
- Jasne że wchodze równesz chce wyzwolici Egipt z pod ich żądów- odparłem do Beyeka
-To dobrze  Przyjacielu czeka nas sporo pracy ale razem wyzwolimy egipt z pod ich panowania-odezwał sie domnie beyek

Potych słowach Beyek odszedł w nieznanym kierunku rzegł jeszcze tyko domnie rzebym bym byłgotoowy wrazie gdyby mnie potrzebowaał wezwie mnie i razem stawimyczołu Zakonowi Starorzytnych,

KONIEC

CDN

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz